Stylizowana sesja ślubna ma to do siebie, że wszystko można wcześniej idealnie przygotować. W najdrobniejszych szczegółach, tak, by było jak najpiękniej. O zaplecze tej sesji zadbali Kasia i Kuba, czyli najlepszy według mnie duet fotografów ślubnych w Polsce – Malachite Meadow. Zdjęcia wykonywaliśmy podczas zorganizowanych przez nich warsztatów fotograficznych, które odbywały się w (dawno temu) moim magicznym Krakowie. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Piękne światło i wnętrze Studia MILK zdecydowanie pobudzały kreatywność, a wspaniałe dekoracje od Kwiaty Wianki zachwycały w każdym kadrze. 

Stylizowana sesja ślubna to jednak nie tylko ładne dodatki, ale przede wszystkim piękni ludzie i historia jaką mają w sercu. Aga i Rafał pobrali się w maju, dokładnie tego samego dnia i w tym samym roku co ja z moim mężem. W każdym ich geście widać było jak bardzo się kochają. Totalnie przepadłam w sarnich oczach Agnieszki i jej czarującym uśmiechu. Rafał z kolei intrygował swoim spojrzeniem, bo jego oczy, choć szaro-stalowe, miały w sobie ogrom ciepła. Zaczarowali wszystko dookoła sobą i swoją miłością. Sprawili, że ta sesja nie była tylko kreacją pięknych rzeczy, lecz stała się historią wypełnioną prawdziwymi uczuciami. I to było w tym wszystkim najpiękniejsze. 

A warsztaty u Kasi i Kuby polecam każdemu fotografowi, kto chciałby rozwinąć swoje skrzydła i nauczyć się wielu wartościowych rzeczy. To duet, który w świetny sposób i na wielu płaszczyznach potrafi przekazać wiedzę. A przy okazji mega inspirują i motywują do kreatywnej pracy. 

Zapraszam Was do obejrzenia tych kilku kadrów z mojej pierwszej (i nie ostatniej) stylizowanej sesji ślubnej.