Ogród Botaniczny w Powsinie to niesamowite miejsce z masą możliwości jeśli chodzi o sesje zdjęciowe i nie tylko. Ja jednak jako fotograf na tym fotograficznym aspekcie skupiam się najbardziej. Przepiękna roślinność i tajemnicze zakamarki Ogrodu sprawiają, że za każdym razem można to miejsce odkrywać na nowo. Na sesjach byłam tam już niejednokrotnie, a mam wrażenie, że z każdą wizytą zwracam uwagę na inne rzeczy i eksploruję niepoznane dotąd tereny.

Na sesji ślubnej z Sylwią i Łukaszem skupiliśmy się głównie na zdjęciach w szklarni. W dużej mierze dlatego, że był to grudzień, a pogoda i temperatura na zewnątrz nie rozpieszczała. Szklarnia stanowiła idealne i ciepłe schronienie, mogliśmy w niej komfortowo i bez żadnych ograniczeń robić zdjęcia. Urządziliśmy więc sobie całkiem długi spacer pomiędzy pięknymi tropikalnymi roślinami, podziwiając je i fotografując wśród nich. Powiem Wam, że powsińskie krajobrazy i cała tamtejsza natura dają takie piękne tło miłosnym historiom, że można tam robić zdjęcia bez końca! Nie raz już się o tym przekonałam.

Jeśli jeszcze nie znacie tego miejsca to serdecznie polecam Wam zajrzeć do Powsina, ale najpierw obejrzyjcie efekty sesji ślubnej Sylwii i Łukasza. Jestem pewna, że po tych zdjęciach narobicie sobie ochoty na wizytę w Ogrodzie Botanicznym 🙂