sesja ślubna na kasprowym wierchu | Jola i Norbert

Wydaje mi się, że wiele moich Par Młodych kocha górskie wędrówki. Na sesję ślubną w górach decyduje się jednak tylko kilka par rocznie i ja się z tego bardzo cieszę, bo jak zapewne się domyślacie, sesja w górach jest bardziej wymagająca dla każdej ze stron. Raz, że trzeba się do niej  logistycznie przygotować, a dwa – nie wszystko da się przewidzieć, jak na przykład pogodę. 

Na górską pogodę niestety nic się nie poradzi i trzeba zaakceptować to co los nam akurat daje, lecz jeśli chodzi o miejsca na sesję w górach to wybierać możemy spośród wielu. Sesja na Kasprowym Wierchu ma według mnie tą przewagę, że na górę można stosunkowo łatwo i szybko wjechać kolejką linową. A widoki zapierają dech! Nam akurat pogoda trafiła się przepiękna i praktycznie puste szlaki, bo było jakąś godzinę przed zachodem słońca.

Zapraszam Was dzisiaj na małą wycieczkę w Tatry. Mam nadzieję, że te kadry przypadną Wam do gustu i być może zainspirujecie się przed własną sesją ślubną. A dla osób, które przegapiły wpis z przepięknym ślubem Joli i Norberta zostawiam link do historii: https://swiatloiczulosc.pl/wesele-rossa-szelest/